Gdy w latach '50 XX wieku SB zarekwirowała wszystkie maszyny do pisania z Kurii Arcybiskupiej, Wspólnocie Karmelu warszawskiego zostało powierzone zadanie przepisywania na maszynie Listów pasterskich Księdza Prymasa skierowanych do parafii Archidiecezji Warszawskiej.
Każdy z listów, liczący ok. 5-7 stron, trzeba było przepisać w 450 egzemplarzach.
Była to stała praca 5 sióstr, która często przeciągała się do późnych godzin nocnych.
Przepisane listy siostry furtianki odwoziły w walizkach do Kurii na Miodową co 3 dni.
Działalnością Sióstr zainteresowała się Służba Bezpieczeństwa. Esbecy nocą chodzili po dachach Klasztoru i zaglądali przez okna, a ówczesna przeorysza, m. Maria Józefa od Jezusa była wzywana na przesłuchania.
Jako że praca wykonywana była w całkowitej konspiracji, nie dysponujemy żadnymi zdjęciami ani dokumentami z jej wykonywania.
Strona zrobiona w kreatorze stron internetowych WebWave